fetaaa

Jupi ...nareczcie wekend ...jejku nie moglam sie tego piatku doczekac , sama nie wiem czemu nic takiego nadzwyczjnego sie  nie wydarzylo, no ale sam fakt ze nie ma szkoly !!!  To juz cos!!! Heh... jak zwykle w piateczki poszlam sobie do Casablaneczki , zabawa byla  w deche .... bardzo polubilam Adama - spoko ziom z niego !!! Wogule nagralam sie w bilarda za wszystkie czasy - jejku az sie zmeczylam !!! Jutro , ide  do kina z moim misiaczkiem :) Na matrixa ... mi  to nie odpowiadal ale on tak bardzo chcial isc - to  sie juz poswiecilam :P  No i najwspanialsza wiadomoswc dzisiejszego dnia to taka ze ------ > UWAGA ...jade na Swiata Bozego Narodzenia ... do SKOCZOWA .........!!!! jejku jak ja sie strasznie cieszeee ...dowaidzialam sie o tym przy dzisiejszym obiadku ....az sie poplakalam ze szczescia ;(  :) serio tak sie bardzo ciesze ...ze zobacze moje koffane kuzyneczki , Krystiana , Adriana , Kaste , Boruta, Kaske, Herdzika i resztee :) nie wiem jeszcze jak bedzie z Sylwestrem ...ale jesli bedzie okazja zeby zostac i spedzic go znimi to ZOSTAJEee !!!JUPI Ok koncze moje koffane miski ... Wielki CMOOK fdla Tortusia ....:):):):):):):)

No i srodek tygodnia ....jak to szybko mija :) Dzis moj tata byl w szkole , ale nic takiego , ani kary ani  sie nie darl nic poprstu zero emocji !!!Przyszedl oznajmij  co mam poprawic i poszedl :) Ale to, dobrze bo juz  sie balam ze szlaban bede miala i wogule !!! A co do ostatnich dni mojego  zycia .... to  nadal lipa , nic sie nie dzieje :( Ale juz sie nie moge doczekać piatku  zacznie sie wreszcie wekend ..... piatek sobota niedziele i dodatkowo wolny poniedzialek i wtorrek :) poprostu swietnie , mam nadzieje ze to bedzie 5 dni relaksu , odstresowania sie wypadu do Casablanki i spotkanie z moim miskiem :) Ale zeby te dni nastaly musze jeszcze przezyc czawartek i piatek w szkole ...mam nadzieje ze nie bedzie źle :) Jestem dobraj mysli a  to juz cos :P:P hehe ..... Nooo  to by bylo na tyle ...Cmoki  dla WszYsTkiCh :)

Jejku jak ja nienawidze niedziel  i poniedzialków one sa zawsze jakies takie dziwne ... no dzis w szkolce sobie  dlugo nie posiadzialamm..no bo na 1 lekcjie (chemie) zadspalam potem milam polski i matme no i jechalismy  z klasa na cmentarz ...hmmm bylo interesujaco  :P No po tej wycieczce  cmentarnej ..dotarlam do domku ...wpadl do mnie Domingo i milismy kaweke , sluchalimy mtv i ViVy na zmiane ... no i oczywiscie sobie gadalismy :) potem wpadla TorTowaTa ..i byla taka beja ze juz zal gadac ....ulala usmialam sie za wszelkie czassy :):):) No i potem zniechecone popedzimysmy an przygotowania ...ale jak sie okazalo nie bylo tak źle ja Slona i Usia ...jejku co my wyprawialysmy (wstyd mowic ) serio taka  siarra .....hehehehe Noo i potem do domku ....nauka ...no i kopm !!!! No i jakbym mogla zapomniec wam napisac ....ze dzis mnie strasznie brzuszek boal...ale to ostatnio norrmalne :( cos czesto mi sie to zdarza ...ale spoko mniejmy nadzieje ze to nic powaznego :) jakos zyje narazie :) Na pikne zakonczenie ...pikne pozdroffionka dla Czorcika :) <cmok> <cmok> <cmok>

Poprostu lipa totalna ....nic  ciekawego sie nie dzieje , no oprocz wielkiej klutni z ojcem ktora  rozpeta 3 wojne światowa :P  heh ..norlamnie beka w tym domu sie odwala ze zal  ...Ale pominmy to ...bo naprawde nie ma o czym pisac .. no dzis bylam u Rafala , hehehe bk to jest poprostu czubek :P hih... Cmokas dla niego :) Waracajac sobie tramwajkiem  z Wrzeszcza  natknelam sie na 4 przystojnych kanarów (mielki gdzies z 23 lata ) heh mili .... i mandaciku mi nie wlepili - no bo ja oczywiscie bez biletu :P heh ... WiElKiE Cmoki i PoZdRo Dla KaNaRóW  =) respect =)  No to chyba na tyle ....no niedziela jak to niedziele zawsze denna ...rano trzeba zwlec sie z cieplutkiego lozeczka do kosciola :( potem  lekcjie i wypad gdzies z Rafalkiem ... ta koncowka niedzieli nie byla taka zla :)