Archiwum październik 2003, strona 2


paź 14 2003 JuuuPiiii !!!!!!!!
Komentarze: 4

SiEmA ZiOmKi !!!:) POPrOsTuu WyPasIonY DziOnEk :):):):) Heh ...wstaąm sobie rano ...i  sie wyspalam :) zadzwoni piekny mis  do mnie , potem przyjechal  do mnie i pojechalismy do wrzeszcza - ulala bylo bardzo fajnie :) heh ... Bk ze zal :) Potem mnie odwiózl po padalo...i jak jush bylam w gda  to poszlam sobie kupic spodenki i golffik :) Powedrowalam  do domu zjadlam obiadem spotkalam sie z Tortowata - i byla beczka pelna mleczka :):):) Teraz siedze sobie w cieplutkim domku , slucham muzyczki , usmiech nie schodzi mi z buźki :) <jupi>  mam ochote tanczyć !! Jejku jak jego obecnoc na mnie spaniale wplywa ..nie mam jush zadnych problemów - ChCe Zyc Zyc Zyc :):):) Poprostu czuje sie Bosko :) Koncze  bo musze siem  torzkiem pouczyć  !!! Ale mam nadzieje ze jeszcze wstąpie dzis !!!

fetaaa : :
paź 13 2003 hmm
Komentarze: 2

Hmm... przez ostatnie pare dni moje zycie zaczynalo normalnie fónkcjonować ..od  od dzisiejszego dnia znowu mam na wszystko wyje***  i mam wszystko gęboko gdzieś !!!! Nie powiem  o co hodzi  bo az zal gadac ....ale jestem zla sama na siebie !! Bo czy ja zawsze mósze wszytsko wiedziec ???? I to zazwyczaj te zle zecy :( Spadam ide spac i teraz walne cytat " odizolóje sie od śiwta " buhahaaha :) bez komentaza :P NartY ZiMkI :):):)

Hmmm a jeszcze musze napisać jeną zecz że jednak moze nie mam tak na  wszystko wyje*** no   bo pszecież mam Rafaka i chce mu podziekować ze jest " Dzieniki Misku :)

fetaaa : :
paź 12 2003 ŚMIERC !!!
Komentarze: 5
Patrze, idzie, skejcik. Zamiata dupskiem i macha rękami. Wozi sie qurwa. Zaciskam dłoń na moim Nożu. Jednym kopniakiem w kolano powalam go na ziemie. Zaciągam za nogi za smietnik. Przestał być taki odważny z Nożem przy twarzy. - Jesteś skejtem? Cisza. - Wyglądasz mi na skejta. Kiwa pustym łbem jagby zrozumiał pytanie. - Czyli qurwa jestes skejtem? - Nie mam komórki. - Ubierasz się jak skejt, wozisz się jak skejt. Jeździsz na desce? - W plecaku mam 20 złotych. - Czy jeździsz na desce się qurwa pytam. - Co? Troche. - Troche qurwa? A kickflipa zrobisz? - Co? Nie. Nie bij mnie. - I ty się qurwa masz za skejta? - Co? Zostaw mnie. Prosze. - Milcz psie kqurwa! Cisza. - Spójrz na mnie. Wytrzeszcza gały. - Jak myslisz qurwa. Jestem skejtem? - Co? Nie. - Bo co qurwa? Bo nie mam skejtowskich spodni ani skejtowskiej bluzy? - Co? Weź bluze. Nie bij. - I tu sie kurwa mylisz. - Co? W plecaku mam 20 złotych. - Jeżdże na desce i potrafie zrobić kickflipa. - Znam goscia z fajną komórką. - Ale qurwa i tak nie jestem skejtem. - Będzie tu szedł niedługo, pokaże ci który. - Widzisz moją bluze? - Taki w okularach z aparatem. - Widzisz qurwa moją bluze? - Co? Widze. - Wiesz co znaczy ten symbol? - Nie. - A jak myslisz qurwa? - Nie wiem. - Gówno. Cisza. - Nosze go bo fajnie wygląda. - Tamten gościu zaraz przyjdzie. - Skup się qurwa! Cisza. - I ty też jesteś gówno chodź fajnie wyglądasz. Chciałem go lekko naciąć na mordzie. Zeby miał fajną blizne, na którą by kumple patrzyli z zazdroscią. A ten dureń zaczoł się szarpać. Dobrzę że śmietnik był prawie pełny. Rano wywieźli.
fetaaa : :
paź 11 2003 poranek :P:P
Komentarze: 4

Wstalam jak nigdy wczescie ..no tzn. przed 11 :) heh  Jestem sama w domku  muza leci  , ja tancze i spiewam - jestem jak nigdy w swietnym nastroju od  rana !!!heh  to chyba przez te dredy :):):) <jupi>  Dzisejszy dzien zapowiada sie bardzo sii  ide na zakupki (mam nadzieje ze wypala) potem  z Rafalkiem na  bilarda  i "cole"  no i potem spotkam  sie z moimi miskami :) OK lece korzystac  ze wspanialego dzionkuuu !!!KOFFAM WASSS :)

fetaaa : :
paź 10 2003 Nietolerancjia !!!
Komentarze: 25
O jejku od czego ja mam zacząc..? hmm oki Bylam dzis z Karolą , Qupą i Domingiem na coli w Casablance :) caly czas gadalismy o zblizajacej sie imprezie - ale mamy na nia jazde hih...:) A i dzis gadalam z moimi kochanymi rodzicami - bylo ciezko ...Ale w jednej zeczy zwyciezylam - BEDE MIALA DREDY ale w drugiej ktora byla dla mnie wazniejsza ponioslam kleske - przegralam starzy nie dali za wygrana - nie moge miec kolczyka w brodzie !!!Ale oni to sa dziwni , jacys nie rozumujacy ... no bo Czy bym byla inna, gorsza , majac ten kolczyk ..? hm no nie! Bylabym ta sama Monika , ale oni tgo nie rozumieją ze nie wazne jak sie ubieram jak wyygladam , ile mam kolczykow , czy jaki mam kolor wlosów to i tak zawsze bez zwgledu na wszystko bede taka jaka jestem ... I chyba lepiej miec kolczyka niz cpac, pic palic czy np. chodzic w mini spudniczkach i swiecic tylkim - wygladajac jak qurwa - To ja wole kolczyka w brodzie !!! Gdybym moga to bym sie "cala" obkolczykowala ... i to nie wynika z kolpleksow , problemow .... nie to wynika z srodka mnie - ja poprostu mam jazde na kolczyki lubie to !!! Ale oni w uparte nie i nie " nie bedziesz sie samookaleczac " to jest wszytsko powalone Oni sa poprosty nietolerancyjni : Widza obkolczykowanego chlopaka i mysla sobie ze to jakis wyrzutek spoleczenstwa a on moze jest bardzo wartosciowym czlowiekiem , madrym, inteligetnym, wrazliwym ... !!! Jak mozna oceniac ludzi po tym jaki maja kolor skury , jak sie ubieraja , jak wygladaja i wogule !!! ??? Nigdy nie zrozumiem takich ludzi !!! A co wy na tan temat myslicie ??? CZEKAM NA KOMENTARZYKI cmoksss :)
fetaaa : :