"Chcę żyć"...
Chcę żyć by nie umierać...
Chcę żyć by kochać ...
Chcę żyć by spełniały sie marzenia...
Chcę żyć tak jak nakazane mi...
Chcę żyć dla samej siebie i dla innych...
Chcę żyć by dopełniac swoje życie ...
Chcę żyć by radość sprawiać innym ...
  Siema :-) ludki  - dzisiejsza notke zaczelam od wierszyka ( mam nadzieje ze sie podoba) Wiersz prosty ,banalny , ale  dla mnie jest bardzo pikenym wierszem - wierszem wyplywajacym z glebi mojego serca !!! Ech ... moze dlatego ze sie "nawrocilam " jeszcze jakis czas temu nie mialam  ochoty do zycia , ale po paru przeplakanych nocach  moje nastawienie sie zminienilo .... zmienilo na takie ze chce zyc , zyc dla niego i z nim ,nie wazne czy w bogactwie czy w ubustwie  zyc z nim to moj cel , cel ktory wyznaczylam sobie i darze do niego  i wiem ze go zdobede i dopiero wtedy bede szczesliwa - tak naprawde. dopiero wtedy zaczne zyc palnia zycia Byc blisko niego - zasypiac i budzic sie przy nim , robic mu obiadki i prac jego skarpetki , ogladac z nim mecze pilki noznej , jezdzic na nartach ( choc nie umiem ) wysluchiwac jego problemow w pracy , budowac nasz dom , malowac i tapetowac , sadzic kwiatki w naszym pikenym ogrodzie , na slubnym kobiercu powiedziec TAK  urodzic mu synka ,a potem wychowac go na wspanialego chlopaka i meszczezne , zastarzec sie znim ... ( i wielke innych ) ale tylko z nim - jak najblizej sie da :-)] No i koncze bo moglabym pisac wiecznos o mnie i o nim ale po co to co najwazniejsze mam w serduszku i niech tak pozostanie !! POZDRO ;-) i cmoki dla wasss :*